Kontrowersje wzbudza fakt, że przystanek tramwajowy będzie oddzielony od autobusowego nową, dwupasmową ulicą Sosabowskiego skierowaną w stronę Opolskiej. Na pasażerów padł blady strach, bo czasami na przesiadkę jest mniej niż minuta, a kolejny autobus aglomeracyjny jest za pół godziny:
Polecany artykuł:
- No nie wyobrażam sobie tego, że muszę przejść przez dwupasmówkę. To jest niebezpieczne z tymi wszystkimi walizkami, przetachać to wszystko - mówi rozżalona studentka, która regularnie dojeżdża na pętlę i z pętli dalej tramwajem do centrum miasta.
Czytaj też: Kraków. Gigantyczne kolejki w punktach sprzedaży biletów MPK [ZDJĘCIA] Jak kupić bilet przez internet?
- To będzie totalna porażka - kwituje inna pasażerka.
Podobnie uważają miejscy aktywiści, którzy wprost nazywają ten projekt sprzecznym z ideą ruchu zbiorowego. Miasto zapewnia jednak, że taki kształt przyszłej pętli, to efekt konsultacji społecznych.
- Na prośbę mieszkańców właśnie, ten przebieg linii tramwajowej został usytuowany po stronie przeciwnej niż osiedle, na przeciwko Krowoderskich Zuchów. Mamy nieopodal stację benzynową, więc tutaj też były głosy, żeby przystanek znajdował się po drugiej stronie - mówi Magdalena Wasiak z ZIKIT'u.
Aktywiści twierdzą, że to nieprawda. Ich zdaniem mieszkańcy i lokalni radni wnioskowali do miasta właśnie, żeby to nie wyglądało tak, jak zgodnie z obecnym projektem to ma wyglądać.
Czytaj też: Kraków: Do sieci trafiło nagranie ataku nożownika na placu Szczepańskim! [WIDEO]
Posłuchaj naszego materiału:
Zobacz TO WIDEO: