- We wtorek (10 lipca) o godzinie 16:19 zostaliśmy zaalarmowani przez SKKM w Krakowie do Cholerzyna, gdzie według zgłoszenia, samochód osobowy miał wjechać do zbiornika wodnego. Według zgłaszającego znajdują się osoby poszkodowane w w wodzie. Po chwili z naszej remizy wyjechały zastępy SLRR wraz łodzią oraz GCBARt w pełnej obsadzie ratowników. Do tak poważnego zgłoszenia zostały zadysponowane liczne siły PSP oraz OSP m.in. : JRG 3, JRG 4 wraz z SGRWN, SGRWN Nowy Targ, SGRWN Tarnów, Oficer Operacyjny SKKM ,OSP Liszki, oraz Ratownictwo Wodne Profit (odpowiedzialne za zabezpieczenie części gminnej zalewu) - informuje OSP w Kryspinowie.
Na miejscu policja ustaliła, na podstawie zeznań świadków, że chodzi o rowerek wodny pozostawiony na brzegu, który kształtem przypominał samochód osobowy. Najprawdopodobniej doszło do awarii rowerka wodnego, który dryfował do brzegu. Osoby, które się na nim znajdowały, opuściły go, pozostawiły na brzegu z kamizelkami ratunkowymi wewnątrz i oddaliły się z miejsca.
- Był to fałszywy alarm w dobrej wierze - podkreślają strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kryspinowie.
>>> Kraków: Policjanci zatrzymali 37-letniego Marka M., który uprowadził 4-letniego syna
Zobacz TO WIDEO: