Ks. Piotr Natanek to suspendowany małopolski duchowny. Nie może on odprawiać mszy świętej, nauczać, i prawić kazań. Suspensę od sprawowania funkcji kapłańskich nałożył na niego jeszcze kard. Stanisław Dziwisz w 2011 r. Natanek wciąż jednak odprawia msze i sprawuje posługę, korzystając ze swojej "Pustelni Niepokalanów" na terenie małopolskiej Grzechyni (powiat suski). Wstęp do jego świątyni jest tylko dla wybranych wyznawców.
Co więcej ks. Natanek nadal nagrywa swoje kazania i publikuje je w internecie. W Wielkanoc Piotr Natanek nazwał dzieci z in vitro zwierzętami. Powiedział, że „dziecko poczęte z probówki poza Bogiem jest produktem, a nie bytem, nie istotą".
W sprawę zaangażował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Do ośrodka zgłosił się ojciec 9-letniej dziewczynki, poczętej metodą in vitro.
- Powiedział, że nie wyobraża sobie jak ktoś może tak dehumanizować drugiego człowieka. I że chce, by sąd nakazał księdzu Natankowi przeproszenie wszystkich dzieci, które urodziły się dzięki in vitro. Nasi prawnicy będą reprezentować go przed sądem - podkreśla Rafał Gaweł, założyciel Ośrodka, cytowany przez "Gazetę Krakowską".
Ośrodek obecnie pieniądze w internecie na wynajęcie kancelarii prawnej, która ma zająć się tą sprawą. Ojciec 9-latki chce pozostać anonimowy.
Jakie jest stanowisko Archidiecezji Krakowskiej w tej sprawie? Ze słów rzecznika ks. Łukasza Michalczewskiego wynika, że inicjatywy ks. Natanka to działania wbrew przełożonym kościelnym i wbrew nałożonym zakazom. Zdaniem Michalczewskiego to prywatne działania i tłumaczy, że nie podlegają one prawu kościelnemu. - Jego inicjatywy są prywatnymi działaniami, a zgromadzona wokół niego grupa ma znamiona sekty - powiedział rzecznik.