Zakup rośliny doniczkowej dla 35-letniej mieszkanki Oświęcimia stał się źródłem niespodziewanych kłopotów. Kobieta w jednym z hipermarketów wyposażyła się w ozdobną palmę. Niedługo później zauważyła w swoim mieszkaniu egzotycznego pająka z rodzaju tarantulowatych. Nieproszony gość znajdował się w donicy palmy, stąd przypuszczenie, że do naszego kraju dotarł "na gapę", chowając się w ozdobnej roślinie. O incydencie oświęcimianka powiadomiła policję. Funkcjonariusze sprawdzają teraz, w jaki sposób egzotyczny pająk znalazł się w Polsce.
- Służby apelują, aby w przypadku napotkania egotycznego pająka lub inne egzotyczne zwierzę, zachować spokój, a następnie powiadomić operatora numeru alarmowego 112 - informuje oświęcimska policja.
Przypomnijmy, że ochrona międzynarodowa zagrożonych gatunków wynika z Konwencji Waszyngtońskiej, zwanej w skrócie CITES, której Polska jest stroną. W Konwencji państwa umówiły się na stosowanie określonych środków kontroli i monitoringu oraz ograniczanie międzynarodowego handlu okazami. Określiły także listę chronionych gatunków. Wwiezienie na teren Unii Europejskiej okazu zwierzęcia znajdującego się na liście chronionych gatunków wymaga posiadania zezwolenia. Dotyczy to również martwych zwierząt (np. trofea myśliwskie) oraz wyrobów wykonanych z części i produktów pochodnych, takich jak skórzane paski, torebki, buty, czy wyroby z kości, rogów i zębów zwierząt.
Doprowadzenie mężczyzny, który został zatrzymany w sprawie brutalnej napaści na 14-latkę
