Lawina w Tatrach. 28-letni turysta zmarł w szpitalu
W niedzielę 28 stycznia w Tatrach zeszła lawina, która zabrała ze sobą czwórkę turystów. Troje z nich wyszło bez szwanku, nie zostali przysypany przez śnieg. Czwarta osoba, 28-letni mężczyzna, nie miała tyle szczęścia. PAP poinformował, że poszukiwania i odkopanie mężczyzny zajęło dwie godziny.
Po odnalezieniu udzielono mu pierwszej pomocy i został przetransportowany do szpitala w Zakopanem. Było wiadomo, że jego stan jest krytyczny. Niestety, w poniedziałek 29 stycznia w RMF FM podano informację, że młody mężczyzna zmarł.
- Nikt z tych turystów nie posiadał lawinowego ABC, czyli detektora, łopatki i sondy, co mogłoby pomóc w szybkim zlokalizowaniu i odkopaniu poszkodowanego. Turyści nie byli kompletnie przygotowani na taką wycieczkę. Nie powinno ich być w tym miejscu, w takich warunkach - powiedział PAP dyżurny ratownik TOPR.
Ostrzeżenie przed lawinami w Tatrach
W Tatrach od kilku dni obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia lawinowego. W ostatnim czasie jest ich coraz więcej. Ratownicy TOPR ostrzegają, żeby w miarę możliwości nie wychodzić w góry, a już na pewno bez odpowiedniego przygotowania.
- W Tatrach mamy obecnie poważną sytuację lawinową. Obowiązuje 3 ZNACZNY!!! stopień zagrożenia lawinowego. W wielu miejscach zaobserwowano samoczynne lawiny dużych rozmiarów. Zagrożenie lawinowe trzeciego stopnia oznacza, że nawet pozornie bezpieczna droga do Morskiego Oka jest zagrożona lawinami!!! Ratownicy w ostatnich dniach mieli sporo pracy. Niestety pomimo znacznego zagrożenia lawinowego oraz niekorzystnych warunków pogodowych, spora ilość turystów wędruje w wyższych partiach Tatr. Ponownie zalecamy zrewidowanie swoich górskich planów. Jutrzejszy, pogodny dzień może być bardzo niebezpieczny!!! (...) - napisano w apelu TOPR.