Na początku marca na drodze ekspresowej w Pcimiu doszło do strasznego wypadku. Ciężko ranny został młody motocyklista. - Na skutek bocznego zderzenia samochodu osobowego z motocyklem, 22-letni kierujący jednośladem stracił panowanie nad maszyną, przewrócił się i uderzył w bariery ochronne odnosząc bardzo poważne obrażenia – informowali policjanci z Myślenic.
Jednośladem kierował 22–letni Konrad. W ciężkim stanie ze złamanym kręgosłupem trafił w ręce chirurgów ze Szpitala im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. Lista obrażeń doznanych przez poszkodowanych była bardzo długa. Dzięki umiejętnościom i zaangażowaniu krakowskich medyków pacjent nie tylko przeżył, ale wstał z łóżka, choć istniała groźba, że już na zawsze będzie do niego przykuty.
– Pacjent doznał urazu wielomiejscowego, do nas trafił z niedowładem kończyn dolnych. Musieliśmy mu zaopatrzyć klatkę piersiową w pierwszym etapie leczenie, a dopiero potem mogliśmy przejść do rekonstrukcji kręgosłupa – powiedział dr Adam Pala.
Medyk zaapelował o rozwagę na drogach. Do dużej liczby wypadków dochodzi zwłaszcza wiosną, gdy zaczyna się sezon motocyklowy. Wówczas na szpitalnych oddziałach wyraźnie przybywa poszkodowanych w wypadkach drogowych, którzy jechali jednośladami.
