Miszalski zdecydował o sprzedaży Lexusa. Miasto zarobi
Prezydent Jacek Majchrowski znany był z zamiłowania do drogich aut. Za jego kadencji miasto nabyło dwa Lexusy - najpierw Lexusa GS300H, a potem Lexusa ES 300h. To właśnie decyzję o sprzedaży tego drugiego samochodu podjął prezydent Aleksander Miszalski tuż po objęciu urzędu. Pieniądze z transakcji trafią do budżetu gminy, która jest właścicielem auta, więc Kraków na tym zarobi. Jednak nie tak dużo jak początkowo zakładano. W czerwcowym przetargu cena wywoławcza Lexusa wynosiła bowiem 155 200 złotych. Wówczas nie znalazł się żaden chętny do zakupu.
Lexus prezydenta sprzedany. Nowy właściciel zapłaci ponad 130 tysięcy złotych
Po nieudanej pierwszej próbie miasto ponownie wystawiło samochód na sprzedaż. Obniżyło jednak cenę auta. Za drugim razem prezydencką limuzynę można było nabyć za (co najmniej) 133 500 złotych. W efekcie swoje oferty złożyło dwoje chętnych. Jeden z nich został nowym właścicielem samochodu. Za Lexusa zapłacił 133 600 złotych brutto, czyli zaledwie sto złotych więcej niż wynosiła cena minimalna. Kwota ze sprzedaży zasili budżet miasta.