Łowcy burz o sytuacji w Małopolsce: "Duże ryzyko silnych burz"

To już koniec upałów w Małopolsce. Oddziaływanie wyżu Lucyfer sprawiło, że w ostatnich dniach mieszkańcy województwa mogli cieszyć się słońcem i temperaturami przekraczającymi 30 stopni Celsjusza. Teraz zanosi się na gwałtowną zmianę pogody. Nad Małopolską będą szalały burze, którym mają towarzyszyć opady deszczu oraz gradu. Będzie też o wiele chłodniej. Przed konsekwencjami zmian pogodowych ostrzegają Polscy Łowcy Burz. - W ciągu najbliższej doby przez Polskę będzie przechodził aktywny front atmosferyczny. Na jego przedpolu pojawi się chwiejność, przez co będą rozwijały się burze, które miejscami mogą być gwałtowne. W dzień możliwe są superkomórki z dużym gradem, bardzo silnym wiatrem oraz ulewnym deszczem powodującym podtopienia. W nocy nie wykluczamy mezoskalowego układu konwekcyjnego z wbudowaną linią szkwału. W związku z zagrożeniem w naszej prognozie konwekcyjnej pojawił się 2. stopień zagrożenia - czytamy na profilu FB Polscy Łowcy Burz. Najbardziej zagrożona gwałtownymi burzami jest południowo-wschodnia część naszego kraju, stąd drugi stopień zagrożenia Polskich Łowców Burz obowiązuje w województwach: małopolskim, podkarpackim, lubelskim i świętokrzyskim. W całej Małopolsce do godz. 21.00 obowiązuje również alert pogodowy wprowadzony przez IMGW. Zgodnie z prognozami synoptyków burze mają być szczególnie dotkliwe po południu w poniedziałek (16 sierpnia). Prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznych zjawisk oszacowano na 80 proc.

PRZECZYTAJ: Małopolska: 53-latek groził bratu i uderzył go siekierą w głowę

ZOBACZ: Zaginął 54-latek. Ostatnio był widziany w Krakowie