Ludzie masowo robią sobie zdjęcia ze słonymi paluszkami. Nowy trend w sieci. O co chodzi?

i

Autor: terski/cc0/pixabay Słone paluszki / zdjęcie ilustracyjne

Wzruszający gest

Ludzie masowo robią sobie zdjęcia ze słonymi paluszkami. Nowy trend w sieci. O co chodzi?

2024-07-23 14:35

W Internecie pojawił się nowy trend. Ludzie masowo robią sobie zdjęcia ze słonymi paluszkami i wrzucają je na profile w mediach społecznościowych. W ten sposób promowana jest jednak tylko jedna marka przekąsek. O co chodzi w tym trendzie? To pomoc internautów dla firmy z Małopolski, która znalazła się w tarapatach.

Trend na zdjęcia ze słonymi paluszkami. O co w tym chodzi?

Każdy użytkownik mediów społecznościowych musiał zauważyć nowy trend, który panuje obecnie w sieci. Ludzie masowo robią sobie zdjęcia ze słonymi paluszkami i wrzucają je na swoje profile. Przekąski pochodzą od konkretnego producenta. To oczywiście nie przypadek, lecz celowe działania. O co w tym chodzi? 

Niezwykłą popularność w Internecie zyskały paluszki Beskidzkie, małopolskiej firmy Aksam. Na jej terenie w miejscowości Malec (powiat oświęcimski) wybuchł w weekend pożarSłup ognia i dymu był widoczny z daleka. Niestety płomienie dokonały poważnych szkód na terenie zakładu produkcyjnego. Na szczęście ewakuacja pracowników przebiegła sprawnie i nikt nie ucierpiał w wyniku pożaru. Wobec ogromnych tarapatów, w jakich znalazła się firma, jej właściciel Artur Klęczar wykazał się pięknym gestem i zadeklarował, że żaden pracownik nie straci pracy, ani nie będzie redukcji wynagrodzeń w przedsiębiorstwie. Reakcja internautów to wyraz solidarności z biznesmenem, który potrafił zadbać o swoich pracowników. Poniżej dalsza część artykułu.

Pożar w firmie spożywczej. Płomienie trawiły fabrykę słonych przekąsek

Firma dziękuje internautom

Zachowanie internautów nie uszło uwadze firmy Aksam. Małopolskie przedsiębiorstwo podziękowało za liczne wyrazy sympatii oraz nietypową akcję promocyjną w tak trudnym momencie dla zakładu. Warto zaznaczyć, że w akcję zaangażowali się politycy, znane osobistości, ale przede wszystkim wielu zwykłych ludzi, którzy popędzili do sklepów po paluszki Beskidzkie.

Chcielibyśmy się tutaj rozpisać, ale tak naprawdę brakuje nam słów na opisanie tego wszystkiego. Po prostu dziękujemy za Wasze wsparcie, ciepłe słowa i okazaną pomoc - pisze producent paluszków Beskidzkich.

Sonda
Byłeś kiedyś świadkiem pożaru?
Koniec pomnika Braterstwa Broni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki