Do odkrycia doszło w środę, 17 czerwca. Mężczyzna leżał w kałuży krwi na posadzce w kościele pw. Jadwigi Śląskiej w Waksmundzie. Na miejsce wezwane zostały służby ratunkowe. Gdy policjanci dotarli do świątyni, poszkodowany był przytomny.
- Został przetransportowany karetką pogotowia do szpitala w Nowym Targu. Ustalamy przebieg zdarzenia, na miejscu pracowali też funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej - poinformowała asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.
Według portalu podhale24.pl, mężczyzna nie jest znany mieszkańcom miejscowości. Według relacji, którą przytacza dziennikarz serwisu - poszkodowany miał mógł wejść do kościoła, udać się na chór i skoczyć na posadzkę. Sprawę badają nowotarscy policjanci.
Polecany artykuł: