Aktualizacja, godz. 12.30
Policja otrzymała zawiadomienie o zniknięciu 35-latki i dziecka dziś z samego rana. Kobieta miała wyjść z mieszkania nie ubierając się. - Policjanci podjęli działania poszukiwawcze. W trakcie przeszukania pomieszczeń, w bloku w którym mieszkała zaginiona kobieta, w pomieszczeniach piwnicznych natrafiono na zwłoki jej oraz jej dwutygodniowego syna - mówi sierż. Anna Zbroja-Zagórska z małopolskiej policji. - W tym momencie cały czas trwają oględziny miejsca zdarzenia i zwłok, z udziałem prokuratora - dodaje.
Według nieoficjalnych informacji, matka zabiła najpierw swoje dziecko, a potem siebie. Ciała trafią do Zakłady Medycyny Sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Z sierż. Anną Zbroją-Zagórską rozmawiała Ewa Sas, reporterka Radia ESKA:
Godz. 11.30
Jak informuje portal lovekrakow.pl, matka i dziecko byli poszukiwani jako osoby zaginione. Ze wstępnych ustaleń wynika, że niemowlę zostało zadźgane. Na miejscu pracują służby.
Więcej o sprawie niebawem.