Małopolska kurator porównała "Tęczowy Piątek" do wizyty terrorystów [AUDIO]

- Tak samo jakbym się nie zgodziła, gdyby ktoś mówił, że na przykład chcą przyjść i porozmawiać terroryści. To co, w ramach tolerancji mam ich wpuścić? Do klasy do uczniów, żeby mówili jak to świetnym pomysłem jest wysadzanie jakiegoś tam bloku, czy mordowanie ludzi? Nie. Na pewno tego nie zrobię. Zachowajmy umiar, proporcje i pozwólmy szkołom spokojnie pracować - komentowała sprawę naszej reporterce, Ewie Sas, Barbara Nowak.

Czytaj też: Jacek Majchrowski przegrał proces. Premier Morawiecki nie musi prostować słów o smogu w Krakowie [ZDJĘCIA]

"Tęczowy piątek" w szkołach

W piątek, 26 października, w całej Polsce odbyła się akcja Tęczowy Piątek, której celem jest pokazanie, że szkoła jest miejscem dla wszystkich. Nie wszyscy popierają tego typu akcje w publicznych szkołach. Małopolska kurator oświaty sprzeciwia się obchodzonemu w szkołach "Tęczowemu piątkowi". Niektórzy rodzice są oburzeni, a Ordo Iuris sprawdza, czy w szkołach organizujących "Tęczowy Piątek" naruszono prawo.

"26 października 2018 roku, to zwykły dzień pracy szkół. Nie ma żadnego powodu, aby Uczniowie w imię niszczącej ideologii byli poddawani indoktrynacji"- pisze na Twitterze Barbara Nowak.

Akcja "rodzi poważne wątpliwości"

"Organizowane 26 października w ponad 200 szkołach wydarzenie nazywane "Tęczowym Piątkiem" rodzi poważne wątpliwości co do zgodności z prawem jego przebiegu. Działania Ordo Iuris mają związek z docierającymi do Instytutu, niepokojącymi informacjami na ten temat. Wynika z nich, że w niektórych szkołach uczniowie, którzy w piątek będą posiadali akcesoria lub elementy odzieży odnoszące się do symboliki używanej przez ruchy LGBT, otrzymają przywileje takie jak np. zwolnienie z kartkówek. Instytut zwraca uwagę, że "Tęczowy Piątek" może naruszać konstytucyjne prawa rodziców oraz prawo oświatowe. Możliwość zapewnienia wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami rodziców jest bowiem wprost zapisana w Konstytucji. Jednocześnie działalność na terenie szkoły stowarzyszeń, czy innych organizacji pozarządowych wymaga zgody rady rodziców. Do Instytutu Ordo Iuris wpływają zgłoszenia od rodziców w związku z piątkową akcją aktywistów LGBT " - czytamy w komunikacie zamieszczonym na Twitterze Ordo Iuris.

Ordo Iuris zachęca rodziców, którzy nie wyrażają zgody na udział ich dzieci w "Tęczowym Piątku” do wypełniania oświadczenia, które mogą skierować do władz szkoły.

"Szkolne święto równości i akceptacji"?

Organizatorem wydarzenia, które w Polsce odbywa się już po raz trzeci, jest Kampania Przeciw Homofobii. W tym roku akcja odbędzie się aż w 211 szkołach na terenie całego kraju. Na szkolnych korytarzach pojawią się plakaty w tęczowych barwach, a głównym tematem lekcji będzie akceptacja oraz otwartość na osoby LGBTQI. Ma to przede wszystkim na celu, by młode osoby LGBTQI, czyli lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe mogły poczuć, że w szkole jest miejsce także dla nich.

Jak informuje KPH, z badań wynika, że w każdej klasie znajduje się co najmniej jedna osoba o odmiennej orientacji seksualnej, i aż 70 procent z nich doświadczyło w swoim młodym życiu przemocy, z czego w 30 procentach doszło do niej właśnie w szkole.

Akcja ta organizowana jest w Polsce już po raz trzeci. Tęczowy Piątek 2018 zorganizowany zostanie również w szkołach. Warto podkreślić, że to same szkoły decydowały o przyłączeniu się do akcji. Organizatorzy nie podają jednak, które placówki dokładnie biorą udział w Tęczowym Piątku ze względów bezpieczeństwa. W piątek opublikowana zostanie mapa z zaznaczonymi miejscowościami, w których szkoły biorą udział w Tęczowym Piątku.

Zobacz: Kto zostanie prezydentem Krakowa? Majchrowski czy Wassermann? [ZAGŁOSUJ W SONDZIE]