Najpierw policjanci tarnowskiej drogówki zostali wezwani do kolizji drogowej w Woli Radłowskiej, gdzie na wąskiej, gminnej drodze, podczas wymijania się dwa samochody ciężarowe zahaczyły się zewnętrznymi lusterkami. W efekcie nieprawidłowo wykonanego manewru kierowca jednej z nich nie zapanował nad pojazdem, zjechał z drogi i najpierw uderzył w ogrodzenie posesji, a następnie w ścianę domu jednorodzinnego.
Zobacz koniecznie >>> Niesamowite zdjęcia! Z Krakowa było widać Tatry [GALERIA]
Szczęście w nieszczęściu, w chwili w którym samochód wjechał w budynek, mieszkańców nie było w domu, a sami kierowcy także wyszli z opresji bez szwanku. Obaj współsprawcy kolizji zostali ukarani mandatami. Na miejsce oprócz policjantów wezwani zostali też pracownicy nadzoru budowlanego, którzy ocenią stopień naruszenia konstrukcja budowli oraz możliwość jego dalszej eksploatacji - informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
>>> ZOBACZ ZDJĘCIA: Ciężarówka zaparkowała w domu, seicento na przystanku <<<
Kolejne zgłoszenie przy którym pracowali wczoraj policjanci odnotowano w Ryglicach, gdzie na prostym odcinku ul. Tarnowskiej, kierowca utracił panowanie nad fiatem seicento i uderzył w murowany przystanek.
Czytaj też >>> Tęczowy Kraków - miasto walczy z dyskryminacją środowiska LGBT [AUDIO]
Tu także można mówić o sporym szczęściu, bo żaden pasażer nie oczekiwał na przyjazd autobusu i sam kierowca także nie ucierpiał. Skończyło się na stratach materialnych oraz ukaraniu 19-letniego mieszkańca powiatu tarnowskiego mandatem karnym.
Policjanci apelują o rozważną jazdę, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Nie pozwólmy aby to szczęście lub jego brak decydowało o naszym losie - dodają funkcjonariusze.