W środę, 13 marca na stronie internetowej KTOZ-u ukazał się komunikat dotyczący znęcania się nad psem, do którego miało dojść 4 marca 2019 r. w Krakowie. W artykule tym pojawiło się wiele nierzetelnych informacji, zniekształcających rzeczywisty przebieg interwencji przeprowadzonych przez krakowskich oraz niepołomickich policjantów.
W związku z tym zespół prasowy małopolskiej policji podjął natychmiastowe działania w celu dokładnego wyjaśnienia sprawy.
4 marca w godzinach popołudniowych przedstawiciel KTOZ powiadomił oficera dyżurnego Policji, że w jednym z krakowskich mieszkań mogło dojść do znęcania się nad psem. Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol. Funkcjonariusze ustalili, że pod wskazanym adresem nikt nie przebywa, tak więc podjęli dalsze czynności, mające na celu określenie miejsca pobytu podejrzewanego o to przestępstwo mężczyzny, jak i jego ofiary. Ustalono, że właściciel wraz ze swoim psem przebywa na terenie Niepołomic.
O sprawie informowaliśmy m.in tutaj: >>> Rzuciła go dziewczyna, więc brutalnie skatował psa. "Patrz kur*o jeb**a szmato, krew tryska na wszystkie strony" [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
Dlatego też bezzwłocznie pod wskazany adres skierowano policjantów z tamtejszej jednostki. Tam mundurowi zastali zarówno mężczyznę, jak i jego psa. W celu określenia stanu zwierzęcia policjanci wezwali weterynarza, który przebadał psa. Lekarz w swojej opinii określił stan psa: "w dobrej kondycji ogólnej...brak widocznych uszkodzeń ciała w postaci ran, otarć i zasinień". (!) Co może niepokoić, to "wylewy podspojówkowe" - ale to może wynikać z różnych przyczyn, niekoniecznie z rzekomego znęcania.
Tę opinię potwierdził również lekarz w lecznicy, do której pies został przewieziony, a z której został następnie zabrany przez właściciela. W tym miejscu komunikatu KTOZ pojawia się nieścisłość, dotycząca rzekomego udzielenia przez Policję zgody na wydanie psa właścicielowi. Informujemy, że właściciel zostawił psa z własnej woli w lecznicy. W tej sprawie nie była wydana decyzja o odebraniu zwierzęcia właścicielowi i mógł on nim dysponować.
Uprawnionym do wydania decyzji o odebraniu psa jest organ gminy. Policja lub stowarzyszenie może odebrać i zaopiekować się zwierzęciem, ale w przypadkach nagłych i niebudzących wątpliwości. Tymczasem w tej sprawie wątpliwości jest bardzo wiele.
Aktualnie w Komisariacie Policji III w Krakowie jest prowadzone postępowanie w sprawie znęcania się nad psem, nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Kraków-Prądnik Biały. Celem dochodzenia jest ustalenie, czy faktycznie doszło do popełnienia przestępstwa. W chwili obecnej zbierany jest materiał dowodowy w tej sprawie.
Przy czym w tej sprawie pojawia się wątek (weryfikowany) o tym, że mężczyzna specjalnie na potrzeby zdjęcia (prawdopodobnie w celu sprowokowania kogoś) wysmarował psa swoją krwią, bo właściciel sam wcześniej uległ zranieniu.
Odnosząc się do zarzutów wobec policjantów, które pojawiły się w komunikacie KTOZ-u, informujemy, że wstępna analiza przeprowadzonych interwencji wykazała, iż działania funkcjonariuszy były prawidłowe i zgodne z obowiązującymi procedurami.