- Około godziny 15:00, 60-letni kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wywrócił go na bok. Stało się to na stromym, leśnym zboczu. Przewrócony ciągnik zsunął po skarpie do strumyka i tam z dużą siłą uderzył w ziemię. Na skutek uderzenia mężczyzna został wyrzucony z kabiny. Pomimo szybko udzielonej pomocy mężczyzna zmarł podczas reanimacji - informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
To kolejny wypadek z udziałem kierującego ciągnikiem w ostatnich dniach na terenie Małopolski. W piątek 29 września mieszkaniec gminy Krzeszowice wykonywał prace polowe polegające na wyrywaniu drzewa na nieużytkach rolnych przy użyciu ciągnika. W pewnym momencie ciągnik przewrócił się i przygniótł kierującego. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało poszkodowanego mężczyznę do krakowskiego szpitala.
Małopolska słynie ze swego górzystego ukształtowania. Jest ono jednak bardzo niebezpieczne dla osób wykonujących pracę maszynami rolniczymi takimi jak ciągniki. Z uwagi na pochyłość terenu, dochodzi czasem do wypadków szczególnie podczas prac w lesie.
Czytaj też: Kraków wsparł produkcję "Kleru". Ile zarobi nasze miasto?
Policja apeluje o rozwagę!
- Uważajmy przy obsłudze maszyn i urządzeń rolniczych, ale także podczas transportu, dojazdu, czy powrotu z pola. Rolnikom przypominamy, że przewożenie osób na przyczepach oraz pojazdami rolniczymi w miejscach do tego nieprzeznaczonych jest zabronione i niebezpieczne. Chwila nieuwagi, zmęczenie i nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas wykonywania rutynowych i z pozoru prostych czynności może niejednokrotnie skończyć się tragicznie - przestrzega małopolska policja.