O swoich podejrzeniach poinformowało jakiś czas temu kilkoro rodziców. Krótko po nagłośnieniu sprawy pracę straciła woźna, która miała znęcać się nad dziećmi. Teraz zawieszono w obowiązkach dyrektorkę placówki. Decyzję podpisał prezydent Krakowa, a o zawieszenie wnioskowała wiceprezydent Katarzyna Cięciak, odpowiedzialna za edukację.
Postępowanie w sprawie incydentów, do których miało dochodzić w placówce przy ul. Kotlarskiej, bada Małopolskie Kuratorium Oświaty. Najniższą karą, jaka może grozić dyrektor przedszkola i zamieszanemu w sprawę personelowi, jest nagana z ostrzeżeniem. Uniemożliwia ona otrzymywanie premii i nagród oraz pełnienie kierowniczych stanowisk w oświacie przez trzy lata.
Posłuchaj materiału Szymona Kępki, reportera Radia ESKA: