Zaginięcia 3-latka na Rynku w Krakowie. Dramatyczna akcja poszukiwawcza
Zaginięcie 3-letniego chłopca na Rynku Głównym w Krakowie zgłosiła rodzina z Izraela. Jak informuje "Gazeta Krakowska", zdarzenie miało miejsce w piątek (2 sierpnia) wczesnym popołudniem. Dziecko odnalazł - zaalarmowany przez turystów - patrol rowerowy krakowskiej straży miejskiej. Wcześniej malca szukali długo – ponad godzinę – jego rodzice, jednak bez efektu.
Zobacz: Przerażony pies wyskoczył z kolejki krzesełkowej! Nie przeżył upadku
- Z relacji ojca dziecka wynikało, że maluch odłączył się od nich w rejonie Bazyliki Mariackiej, a ponadgodzinne poszukiwania nie dawały żadnych rezultatów. Strażnicy rozpoczęli penetrację rynku i już po kilku minutach zauważyli trzylatka obok innych turystów. Był zdezorientowany i zapłakany, ale cały i zdrowy – poinformowała w piątek, 2 sierpnia w mediach społecznościowych Straż Miejska.
- Można było odetchnąć z ulgą. Kamień z serca spadł też rodzicom chłopca, którzy bardzo zdenerwowani, ale szczęśliwi znów mogli przytulić syna – podsumowują funkcjonariusze.