4,5-letni chłopiec wypadł z 2. piętra bloku w Krakowie
Policja w Krakowie wyjaśnia, jak doszło do tego, że 4,5-letni chłopiec wypadł z okna na drugim piętrze bloku na osiedlu Urocze. Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do mundurowych w poniedziałek, 26 czerwca, po godz. 18, a gdy na miejsce wypadku dotarły służby ratownicze, poszkodowany był przytomny. Jak informuje podkomisarz Piotr Szpiech, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, chłopiec trafił do szpitala w Prokocimiu z obrażeniami ciała, które na szczęście nie okazały się poważne. - Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 4,5-latek przystawił do parapetu krzesło, po czym wspiął się wyżej i otworzył okno, z którego następnie wypadł. Wszystko działo się w czasie, gdy w mieszkaniu przebywała jego matka. Kobieta tłumaczyła, że jej dziecko jest ruchliwe i mało posłuszne - dodaje. Policja w Krakowie wszczęła w tej sprawie postępowanie, które ma wyjaśnić szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia. - Na chwilę obecną jest za wcześnie, by mówić o ewentualnych zarzutach dla opiekunów chłopca - mówi Szpiech.