Lekarz z Prokocimia naprawił buźkę i nosek mojemu synkowi

i

Autor: KATARZYNA ZAREMBA/SUPER EXPRESS Lekarz z Prokocimia naprawił buźkę i nosek mojemu synkowi

Mama Emila opowiada: niezwykły lekarz z Prokocimia naprawił buźkę i nosek mojemu synkowi

2020-07-08 22:11

Dzięki niemu maleństwa z rozszczepem wargi i podniebienia mogą się słodko uśmiechać i normalnie żyć! Adam Mol (46 l.), chirurg dziecięcy z krakowskiego Prokocimia naprawia twarze tak, że niemal nie widać blizny. Jest jednym z niewielu lekarzy w Polsce, którzy potrafią to zrobić tak perfekcyjnie. Przez lata praktykował za granicą. Od niedawna wykonuje operacje w Polsce.

- O tym, że nasz synek urodzi się z rozszczepem wargi i podniebienia dowiedziałam się jeszcze w ciąży, podczas usg genetycznego. W dodatku okazało się, że będzie to wada zaawansowana tzw. prawostronny komplet - opowiada nam pani Agnieszka Mrożek–Ziegler z Katowic, mama pięciomiesięcznego Emila.

To był szok. Przecież każda mama marzy, by jej dziecko było zdrowe. Tymczasem, zanim jeszcze chłopczyk pojawił się na świecie, musiała zmierzyć się z ponurą diagnozą. Faktycznie wada Emila okazał się duża.

Izabela Szydło pokonała koronawirusa dzięki podaniu osocza ozdrowieńca

Chłopczyk miał duże problemy z jedzeniem. Wprawdzie miał odruch ssania, ale nie potrafił zasysać podawanego pożywienia. Emil w nocy się przyduszał, jego rodzice musieli przy nim non stop czuwać. To był koszmar dla rodziny.

Na szczęście pani Agnieszka dość szybko usłyszała o lekarzu z Krakowa, Adamie Molu, który specjalizuje się w chirurgii plastycznej dzieci. Znalazła jego numer w internecie i napisała wiadomość.

- Doktor oddzwonił od razu. O wszystkim ze mną porozmawiał i dokładnie mi wytłumaczył - opowiada dalej.

Za dwa tygodnie Emilek był już operacji. Odbyła się ona w Szpitalu Dziecięcym w krakowskim Prokocimiu.

- Efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Nie każdy chirurg potrafi tak zoperować dziecko, by nie było niemal śladu po zajęczej wardze, jak kiedyś nazywano tę wadę. A i nosek był od razu po operacji "prosty" - mówi nam pani Agnieszka.

Teraz Emila czeka kolejna operacja, związana z rozszczepem podniebienia. Musi jednak jeszcze do niej troszkę podrosnąć.

- Będziemy wdzięczni pani doktorowi do końca życia. Życzę każdej mamie, która urodzi dziecko z rozszczepem, by trafiła na doktora Mola - dodaje szczęśliwa mama.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają