Marek Łabunowicz zginął wraz ze swoim kolegą Bartkiem Olszańskim 30 grudnia 2001 roku. Obaj udali się z kolegami w kierunku Przełęczy Szpiglasowej, aby ratować turystów, których zasypała lawina. W Tatrach obowiązywał wówczas trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Dwoje turystów zginęło, jednej osobie udało się wydostać. Kiedy w okolice miejsca, gdzie doszło do tragedii, dotarła grupa złożona z kilku ratowników, zeszła druga lawina. Zasypała niemal wszystkich. Sześciu spośród ośmiu TOPR-owców ocalało. Marek i Bartek zostali przysypani. Udało się do nich dotrzeć i wyciągnąć spod zwałów śniegu. Ciała przetransportowano do schroniska. Tam lekarz próbował ich jeszcze reanimować, ale bezskutecznie. Marek miał 29 lat, jego kolega Bartek zaledwie 24.
W ostatnich godzinach sytuacja w Tatrach jest naprawdę trudna. Zeszło kilka lawin. Jedna z nich miała miejsce nad Morskim Okiem. Kompletnie wyłamała tamtejszy las. W Tatrach obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego. Córka Marka Łabunowicza, pani Anna, opublikowała w mediach społecznościowych mocny wpis.
- Lawinowa 4. Koniec skali lawinowej w Tatrach (5 u nas nie występuje). Zamknięte szlaki. Chcesz ryzykować? Proszę bardzo - idź. Ale nie wzywaj pomocy! Jeśli idziesz to na własną odpowiedzialność. Ponieś konsekwencje decyzji - czytamy w poście Anny Wesołowskiej. Dodała, że "skoro szlaki są zamknięte w domyśle nikogo nie powinno tam być", a ratownicy w tym czasie powinny spędzać czas z bliskimi.
- Ale jak już idziesz - idź, tylko nie powinieneś liczyć, że ktoś po ciebie przyjdzie, chyba że na wiosnę po twoje ciało. Ratownicy też mają rodziny, i wiesz co? Przez takich ... (tu wstaw sobie sam odpowiednie słowo) ratownicy ryzykują życiem. Możesz zniszczyć życie im i ich rodzinom - sobie jak chcesz - to proszę. Ale innym nie masz prawa - napisała pani Anna.
- Czy mogę cie oceniać? Pewnie nie, ale twoje zachowanie jak najbardziej - przez takich jak ty, zginął mój Tata - Marek Łabunowicz Maja. Poszedł innym ratować życie i już nie wrócił. Taki jak ty zniszczył moje dzieciństwo, zrobił rany na całe życie. Jesteś samobójcą? Śmiało - idź. Ale nie powinieneś liczyć, że ktoś po Ciebie przyjdzie... - dodała.
Jej zdaniem prawo powinno być zmodyfikowane w taki sposób, by osoby, które łamią zakaz wchodzenia na szlaki górskie w trakcie zagrożenia lawinowego, powinny być surowo karane.
Kochasz podróże i gotowanie? Ten podcast jest dla Ciebie!
Posłuchaj apetycznej rozmowy o kulinarnych podróżach i kuchennych inspiracjach.
Listen on Spreaker.