![Super Express Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-AdoB-4fwi-WKnx_super-express-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Spis treści
- Ferie zimowe 2025. Turyści masowo rezygnują z pobytów w zimowej stolicy Polski
- Górale są załamani. Już nikt nie chce odwiedzać Zakopanego
Ferie zimowe 2025. Turyści masowo rezygnują z pobytów w zimowej stolicy Polski
Ferie zimowe 2025 rozpoczęły się już kilka tygodni temu. Tym samym wiele rodzin z dziećmi postanowiło udać się na zimowe wakacje m.in. w górskie rejony naszego kraju. Choć przez lata w tym okresie turyści tłumnie odwiedzali Zakopane, to - jak się okazuje - aktualnie na miejscu wręcz brakuje odwiedzających. Właściciele restauracji, hoteli czy pensjonatów załamują ręce, bowiem takiej sytuacji nie było od lat.
Polecany artykuł:
Górale są załamani. Już nikt nie chce odwiedzać Zakopanego
Wielu przedsiębiorców w Zakopanem spodziewało się, iż wraz z rozpoczęciem ferii, rozpocznie się także szczyt sezonu, lecz niestety na oczekiwaniach się skończyło. W zimowej stolicy Polski brakuje turystów, co nie podoba się okolicznym mieszkańcom, którzy w większości przypadków uzależniają swój zarobek od ich ilości.
Mieliśmy na luty sporo rezerwacji, ale niestety w tym momencie to się zmienia. Z dnia na dzień coraz więcej turystów się rozmyśla i odwołuje pobyty. Nasza oferta na ferie była atrakcyjna na tle innych, sprzedawała się, ale w tym momencie sytuacja jest trudna. Niektórzy nie proszą nawet o zwrot zaliczki za pobyt. Po prostu rezygnują - mówił w rozmowie z portalem WP Łukasz Wajchrzak z pensjonatu "Halny".
Co jest przyczyną takiego zjawiska? Okazuje się, że zawiodła w szczególności pogoda, która nie jest zimowa, a raczej bardziej jesienna. Dodatkowo problemem okazują się także ceny oraz wielu turystów jest świadoma, jak przez lata w szczycie sezonu wyglądało Zakopane i woli wyjechać w miejsca mniej oblężone i bardziej spokojne.
Myślę, że gdyby faktycznie były dobre warunki na stokach, to turyści mogliby przyjechać nawet na te kilka dni i przymknąć oko na ceny. Da się taki pobyt zorganizować atrakcyjnie cenowo, ale raczej nie na ostatnią chwilę - dodał w rozmowie z portalem WP Łukasz Wajchrzak z pensjonatu "Halny".