Z ulic miasta znikną niebawem pojemniki na używaną odzież. - Ten system zostanie zastąpiony przez system, który wprowadzamy. Dzięki temu będzie czyściej, bo miejsca ulokowania pojemników zamieniały się często w dzikie składowiska - mówi Henryk Kultys, prezes MPO.
MPO Kraków przyjmuje zgłoszenia telefoniczne i zapewnia transport. Po wyselekcjonowaniu przez PCK użytecznych rzeczy, pozostałe z nich MPO Kraków podda procesowi przetwarzania.
- Od kilku lat obserwujemy w Polskim Czerwonym Krzyżu w Krakowie wielką potrzebę takiej właśnie pomocy. Nie wszyscy sobie zdają sprawę, że mamy dość duże rozwarstwienie społeczne, że jest bieda. Mamy już przygotowane listy: setki osób czekają na taką pomoc - mówi Paweł Ciećko, prezes małopolskiego okręgu PCK.
Posłuchaj materiału Ewy Sas, reporterki Radia ESKA: