Studniówka to jedno z najważniejszych wydarzeń w trakcie całej edukacji szkolnej. Uczniowie klas maturalnych na około 100 dni przed egzaminem dojrzałości organizują bal, podczas którego bawią się wspólnie z kolegami, koleżankami i nauczycielami. Niestety nie wszyscy uczniowie mogą uczestniczyć w tym wydarzeniu. To ich jednak nie wyklucza ze szkolnej społeczności. Dowód na to dali młodzi ludzie z Zespołu Szkół Nr 4 w Olkuszu.
Uczniowie nie zapomnieli o swoim koledze Mateuszu, który zmarł w lipcu. Nie doczekał studniówki, choć bardzo tego pragnął... Mimo to symbolicznie uczestniczył w balu. Przy stole przygotowano dla niego miejsce, przy którym ustawiono zdjęcie Mateusza z czarną wstążką.
- Ścisnęło mnie w gardle. A kiedy o tym piszę - mam ciarki. Pięknie udekorowana sala, dekoracje, zastawa, światła jupitery i… krzesło. Puste krzesło. Mateusz… Mateusz chciał dotrwać do studniówki. Miał plany a właściwie marzenia - żeby tu być. Niestety nie dotrwał. Walczył ale zmarł. Zmarł w lipcu. A klasa przygotowała dla Niego miejsce. Krzesło, winietkę i zdjęcie. Zdjęcie przepasane czarną wstążką. Mateusz był z Nimi. Ale nieco w innym wymiarze. Piękna chwila - napisał starosta olkuski Bogumił Sobczyk.
- Mateusz był ze swoją klasą na studniówce, ale w nieco innym wymiarze. Piękna chwila. Wielka sprawa - dodał Zespół Szkół Nr 4 w Olkuszu.