ambulans

i

Autor: Pixabay ambulans

Oświęcim

Matka z synem nagle źle się poczuli i trafili do szpitala. Wiadomo, jaka była przyczyna

2025-02-10 11:38

W Oświęcimiu 49-letnia kobieta i jej 12-letni syn nagle źle się poczuli i musieli trafić do szpitala. Przyczyną ich dolegliwości był niesprawny piecyk gazowy i ulatniający się tlenek węgla. Szybkie opuszczenie mieszkania przez lokatorów sprawiło, że nie doszło do tragedii. Stężenie tlenku węgla w mieszkaniu prawie trzykrotnie przekraczało bezpieczną wartość.

Błyskawiczna reakcja na objawy zatrucia uratowała 49-letnią mieszkankę Oświęcimia oraz jej 12-letniego syna przed tragedią. Kobieta zorientowała się, że przyczyną dolegliwości zdrowotnych jest niesprawny piecyk gazowy, z którego ulatniał się tlenek węgla. 49-latka oraz chłopiec w stanie przytomnym trafili do szpitala. Grożące im niebezpieczeństwo było bardzo poważne, ponieważ zmierzone przez strażaków stężenie tlenku węgla w mieszkaniu wynosiło już 100 ppm. Dopuszczalne przez Światową Organizację Zdrowia stężenie wynosi natomiast 35 ppm, czyli prawie trzy razy mniej.

Służby ostrzegają o zagrożeniu i apelują o zainstalowanie czujników tlenku węgla

Objawami zatrucia tlenkiem węgla są: ból głowy, uczucie zmęczenia, nudności, bardzo złe samopoczucie, podwyższone tętno; wymioty; trudności z oddychaniem, duszności, zaburzenia orientacji i równowagi; zaburzenia rytmu serca, drgawki, utrata przytomności.W takiej sytuacji należy natychmiast zapewnić dopływ świeżego powietrza do pomieszczenia, ewakuować osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, wezwać pogotowie ratunkowe, a jeśli osoba poszkodowana nie oddycha — przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową.

- Dbając o bezpieczeństwo swoje oraz  bliskich należy sprawdzać drożność wentylacji, a także wyposażyć mieszkanie w czujnik tlenku węgla. Jeśli łazienka wyposażona jest w piecyk gazowy, należy zachować czujność, ponieważ może dojść do nagromadzenia tlenku węgla podczas kąpieli. Tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym, więc ludzie go nie wyczuwają, natomiast czujnik wykryje nawet niewielkie jego stężenie i natychmiast sygnalizuje to alarmem - wyjaśnia policja.

Ciało 23-latki w wodzie na krakowskiej Olszy

19-letnia Patrycja nie żyje
Super Express Google News
Autor:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki