Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 1:1. Bramka strzelona na wyjeździe daję nam przewagę w rewanżu - mówi Michał Probierz, trener Cracovii.
- Trzeba pamiętać, że jest to dwumecz i w dwumeczu można zremisować 0:0 i też awansować. No na pewno nie nastawiamy się na to, żeby grać na 0:0 i zrobimy wszystko, żeby zagrać bardzo dobry mecz i żeby kibice mieli bardzo dobrą atmosferę - dodaje Probierz.
Dobrej myśli przed rewanżem są też zawodnicy Pasów. W zespole po pierwszym spotkaniu panuje świetna atmosfera - mówi pomocnik Cracovii, Damian Dąbrowski.
- Byliśmy świetnie przygotowani, tutaj trzeba całemu sztabowi przyznać, że zrobili dobre analizy i myślę, że pod tym kątem nie mogliśmy narzekać i to było widać na meczu, że byliśmy gotowi - powiedział Dąbrowski.
W II rundzie eliminacji Ligi Europy na zwycięzcę tego dwumeczu czeka grecki Atromitos Ateny.
Dariusz Nowak z krakowskiego magistratu zapowiedział w środę w Uwadze TVN, że najprawdopodobniej będzie to mecz podwyższonego ryzyka i wdrożone zostaną odpowiednie procedury bezpieczeństwa. Z kolei w centrum miasta pojawili się już kibice drużyny gości, a na Plantach słychać kibicowskie okrzyki.