Mieszkańcy, którzy zauważyli wózek w płomieniach, szybko przystąpili do akcji. Usiłowali gasić ogień i powiadomili o zdarzeniu odpowiednie służby. Pożar był groźny: palący się wózek stał przy drewnianych drzwiach, w pobliżu wyjścia z klatki schodowej, przez co odcinał drogę ucieczki.
Funkcjonariusze miechowskiej policji jeszcze tego samego dnia zatrzymali mężczyzn widzianych na miejscu pożaru: 22-latka i 19-latka. Sprawcą podpalenia okazał się młodszy z nich.
Pożar spowodowany przez 19-latka stworzył zagrożenie dla życia lub zdrowia mieszkańców bloku, a za to grozi mu kara do 10 lat pozbawienie wolności. 22-latek i jego matka odpowiedzą za napaść na policjantów, do której doszło podczas zatrzymania. Grozi im kara do dwóch lat pozbawienia wolności.