Roztopy grożą podtopieniami w Krakowie. Miasto prosi o udrożnienie studzienek kanalizacyjnych
Gwałtowne zmiany pogody w Małopolsce powodują kolejne problemy. Najpierw intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a teraz roztopy grożą podtopieniami w Krakowie. Szybko topiący się śnieg powinien spływać do studzienek kanalizacyjnych, dlatego miasto apeluje o ich udrożnienie. Wiele studzienek znajduje się na prywatnych nieruchomościach i to ich właściciele powinni zadbać o swobodny przepływ wody do kanalizacji. – Cały czas apelujemy również, by studzienki były udrożniane. My to robimy systematycznie, ale należy pamiętać, że na terenie całego miasta znajduje się aż 25 tys. studzienek kanalizacyjnych i służby miejskie nie są w stanie równocześnie wszystkich ich odblokować. Bardzo proszę, by zwrócić uwagę zarządcom nieruchomości, spółdzielniom mieszkaniowym, właścicielom prywatnym, by udrożnili te studzienki. Wszyscy chcemy mieć spokojne święta, a nie walczyć z podtopieniami, stąd prośba, by w najbliższych dniach cały ten topniejący śnieg mógł trafiać bez przeszkód do studzienek kanalizacyjnych w naszej najbliższej okolicy. To nas uchroni w dużym stopniu przed podtopieniami – powiedział zastępca prezydenta Andrzej Kulig.
Ryzyko powodzi w Małopolsce. Pomarańczowe alerty hydrologiczne IMGW
Roztopy spowodowały również gwałtowne podniesienie się poziomu rzek w województwie. Cała Małopolska jest obecnie objęta pomarańczowymi alertami hydrologicznymi, związanymi z ryzykiem przekraczania przez rzeki stanów ostrzegawczych. Obecnie stan ostrzegawczy został już przekroczony na siedmiu wodowskazach, jednak sytuacja rozwija się w niekorzystnym kierunku. Obecne alerty obowiązują do 24 grudnia godz. 10.30.