W czwartek (18 października) o 22:00 późnym wieczorem samolot z Pawłem M. na pokładzie wylądował na lotnisku w Warszawie. "Misiek" został przewieziony do Krakowa - na miejscu był około 2:00 w nocy.
- Będziemy z całą stanowczością dążyć do tego, aby ten pan poniósł odpowiedzialność karną za czyny, których się dopuścił – zapowiedział w piątek na konferencji w świętokrzyskiej gminie Brody minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
- Było to możliwe dzięki zaangażowaniu polskich policjantów, w tym z tzw. grupy łowców cieni CBŚP i włoskich funkcjonariuszy, którzy wykorzystali wszelkie możliwości, aby osoba podejrzewana wróciła do kraju. 39-latek w najbliższym czasie zostanie przekazany do dyspozycji Prokuratury Krajowej - informuje małopolska policja.
Czytaj też: Kraków: Umówił się na randkę z 14-latką. Na miejscu czekali na niego policjanci
Polecany artykuł:
W maju za 39-letnim Pawłem M. ps. "Misiek" lub "Gruby" Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie wystawił list gończy. W związku z podejrzeniem popełnienia szeregu przestępstw m.in. narkotykowych Pawła M. szukali policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji. Ci funkcjonariusze przekazali wiele informacji swoim włoskim kolegom, w efekcie czego ustalono miejsce przebywania mężczyzny.