Już kilka minut po przegłosowaniu podwyżek cen biletów w Krakowie, miejscy urzędnicy ogłosili, że dojdzie do cięć w liczbie kursów w MPK.
– Wprowadzone przez Radę Miasta Krakowa rozwiązania będą mieć wpływ na liczbę kursów tramwajów i autobusów w Krakowie – można przeczytać na stronie miasta Krakowa. Urzędnicy stwierdzili wprost, że „funkcjonowanie transportu (…) na obecnym, wysokim poziomie” nie będzie możliwe. Wspomnieli między innymi o częstotliwości kursów linii tramwajowych i autobusowych w godzinach szczytu komunikacyjnego.
Niebawem kolejne podwyżki cen biletów MPK w Krakowie?
Pomimo niedawno uchwalonej podwyżki cen biletów w komunikacji miejskiej, Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa, przyznała, że może być konieczne kolejne podniesienie cen:
– Teraz będziemy musieli od nowa przeliczyć wpływy według nowych stawek i ewentualnie rozważyć skalę dopłat. Wtedy – najwcześniej po nowym roku – podjęte zostaną decyzje dotyczące ewentualnych oszczędności. Oczywiście zrobimy wszystko, żeby ich uniknąć, ale musimy mieć na uwadze, że sytuacja związana z pandemią jest nieprzewidywalna.
Portal LoveKraków.pl dotarł do informacji, z których wynika, że wpływy z biletów, które zgodnie z pierwotnym kształtem podwyżek były planowane na poziom około 70-80 milionów złotych, skurczą się do ok. 40 mln zł.