Wkrótce arcybiskup Jędraszewski przejdzie na emeryturę i zamieszka przy ul. Warszawskiej 1b w Krakowie. To willa należąca do parafii św. Floriana. Remont robiono po cichu, bez zgody konserwatora zabytków. Do remontowanej plebanii przylega również ogród z którego uroków do tej pory korzystali również mieszkańcy kamienicy, która również należy do parafii. Dawał na to pozwolenie były już proboszcz tej parafii - w zeszłym roku sam zrezygnował z posługi w tym miejscu.
Sprawę miejsca, w którym Jędraszewski ma spędzić jesień życia, skomentował Tomasz Terlikowski.
"Podnoszony czynsz świeckim, tak by sami zrezygnowali z wynajmu mieszkań, bo ich obecność mogłaby przeszkadzać arcybiskupowi emerytowi. Łamanie standardów, których złamanie zarzucano proboszczowi Bazyliki Mariackiej, i których złamanie miało być powodem wezwaniem go do rezygnacji - to wszystko oczywiście jest nie do pogodzenia z nauczaniem społecznym Kościoła"- napisał Tomasz Terlikowski.
Dziennikarz zastanawia się, po co arcybiskupowi taka willa.
"Ale mnie - tak osobiście - fascynuje pytanie, po co arcybiskupowi emerytowi dwustumetrowe mieszkanie. Samotny mężczyzna, jak sądzę, chyba nie potrzebuje aż takich przestrzeni. Ale co ja tam wiem o standardach życia emerytowanych metropolitów" - komentuje Terlikowski.