Kraków. Motorniczy dostał pochwałę za zablokowanie ruchu. Miał ważny powód
We wtorek, 1 listopada motorniczy tramwaju nr 18, na pętli Dworzec Kolejowy zablokował ruch... za co dostał pochwałę. Jego zachowanie wynikało bowiem z chęci uratowania rannego ptaka. Ranny gołąb uciekając przed wronami schował się pod tramwajem i niechybnie zostałby przejechany, gdyby nie interwencja motorniczego. Historia ma szczęśliwe zakończenie, ponieważ ranny gołąb został wyciągnięty spod tramwaju i można było udzielić mu pomocy. Do MPK wpłynęła pochwała na zachowanie motorniczego. - Chciałam zgłosić pochwałę dla motorniczego tramwaju za Jego obywatelską, pełną empatii, godną naśladowania postawę jaką wykazał się ratując rannego gołębia, który uciekając przed wronami schował się pod Jego tramwajem. Zgłosił zdarzenie, zablokował przejazd i nie rozjechał gołębia, nie bacząc na służbowe konsekwencje za zablokowanie ruchu. Pochwała należy się też pani motorniczej z tramwaju, który miał ruszać jako następny i panu inspektorowi MPK, za to, że w oczekiwaniu na TOZ próbowali wraz z w/w panem motorniczym własnoręcznie wyciągać gołębia spod tramwaju, co wymagało od nich wczołgiwania się pod tramwaj. Wielkie brawa dla tych wszystkich osób. I gratulacje dla MPK, że udało im się zatrudnić tak wspaniałe, pełne empatii osoby, które potrafią wyjść poza swoje służbowe obowiązki i dostrzec wokół siebie istoty w potrzebie. Jesteście niesamowici - napisała do MPK pani Iwona.
Motorniczego nie spotkają konsekwencje za zablokowanie ruchu
Historię rannego gołębia i pełnego empatii motorniczego Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie opisało na swoim facebookowym profilu. Równocześnie MPK zapewniło, że motorniczego nie spotkają żadne konsekwencje służbowe za zablokowanie ruchu, a co więcej spółka jest dumna ze swoich pracowników.