Policjanci uratowali 75-latkę. Kobieta myślała, że nic jej nie dolega
75-letnia mieszkanka powiatu myślenickiego została uratowana przez dwóch policjantów myślenickiej drogówki: sierżanta sztabowego Michała Golcha oraz starszego posterunkowego Grzegorza Komperdę. Wcześniej kobieta jadąca Zakopianką bez logicznego powodu zjechała matizem z jezdni na skarpę z ziemią. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, a 75-latka myśląc, że nic jej nie dolega, odmówiła badania lekarskiego. Wkrótce jej stan zdrowia zaczął się pogarszać. Seniorka miała trudności z odpowiadaniem na pytania i straciła mowę. Funkcjonariusze ponownie wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego, a ratownicy podjęli decyzję o przewiezieniu kobiety do szpitala.
Rozmawiając z lekarzem policjanci ustalili, że 75-latka znalazła się w stanie zagrażającym jej życiu. Przytomna reakcja mundurowych zapobiegła więc realizacji czarnego scenariusza.
Polecany artykuł: