Sprawa została zgłoszona policji, która zabezpieczyła ślady. "Potwierdzamy, że otrzymaliśmy zgłoszenie i prowadzimy intensywne działa m.in. przesłuchujemy świadków, zabezpieczony został zapis monitoringu" – powiedziała PAP Barbara Szczerba z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Zobacz: Czy krakowianie są zadowoleni z prezydenta Majchrowskiego? Zaskakujący sondaż
Jak ustaliła PAP, zajście trwało ok. pół godziny i zarejestrowały je kamery. Młodzi ludzie, gdy nie udało się im wejść do kościoła, chodzili po murach otaczających świątynię, a butelką uszkodzili znajdujące się na elewacji epitafium.
Według kurii przeprowadzona akcja nie była przypadkowa, o czym świadczy fakt, że sprawcy nagrali zdarzenie telefonem komórkowym. "Mamy nadzieję, że sprawcy profanacji zostaną zatrzymani i pociągnięci do odpowiedzialności" - mówił ks. Michalczewski.
To najpoważniejszy incydent na terenie parafii archidiecezji krakowskiej w ostatnim czasie, choć zdarzało się, że na murach świątyń pojawiały się w ostatnich tygodniach różnego rodzaju napisy i symbole.