- Postawiliśmy tutaj pięć rodzin pszczelich - mówi dr Anna Nyczyk-Malinowska z Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki Akademii Górniczo-Hutniczej.
Wbrew obawom niektórych, pszczołom nie przeszkadza, że zamieszkały w środku miasta. - Zauważyłam dużo wpisów, że przecież tutaj nie ma żadnych kwiatków. A kwiatków jest bardzo dużo, zwłaszcza teraz, kiedy kwitnie lipa, to mają tutaj co do roboty. Ta baza pożytkowa w mieście wbrew pozorom jest bardzo dobra i jest duża różnorodność - mówi dr Nyczyk-Malinowska. - Nie ma się o co martwić - dodaje.
Zobacz nagranie Ewy Sas, reporterki Radia ESKA:
Wbrew pozorom w Krakowie mamy całkiem sporo pszczelarzy. Jest ich kilkuset. W mieście działają też koła pszczelarskie.
Więcej szczegółów w materiale Ewy Sas: