W sąsiedztwie popularnego „Błękitka” przy al. Pokoju przez kilka lat pracowały redakcje „Dziennika Polskiego” oraz „Gazety Krakowskiej”. Mieściło się tu również centrum poligraficzne i drukarnia. Po przenosinach redakcji na Zabłocie ruszyła rozbiórka budynków. Rozpoczęła się ona w grudniu 2019 roku.
Mieszkańcy bloków przy ul. Rogozińskiego zwrócili się z zapytaniem do firmy Skanska, co powstanie w miejscu wyburzonych bloków. Szwedzkie przedsiębiorstwo budowlane unikało udzielenia odpowiedzi na ten temat. Z dokumentów, do których dotarli mieszkańcy wynika, iż w ich sąsiedztwie powstać mają trzy biurowce o wysokości nawet 36 metrów. Zaplanowano przy nich prawie 500 miejsc parkingowych. Mieszkańcy zaznaczają, że nie przeciwstawiają się samej inwestycji, lecz jej rozmachowi.
Inwestycja planowana jest na ponad 86 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Powstać ma łącznie 11 kondygnacji, w tym dwie pod ziemią i dziewięć na powierzchni. Dla tej części Krakowa nie planu zagospodarowania, więc decyzja o wydanie warunków zabudowy zapadnie w oparciu o zasadę „dobrego sąsiedztwa”.
Mieszkający w tym rejonie krakowianie zdecydowali się rozpocząć protest przeciwko inwestycji. Mówią, że nie chcą żyć w cieniu wielkich biurowców. Założyli oni na Facebooku grupę o nazwie „NIE dla Mordoru przy Grzegórzeckim”. Słowo „Mordor” zainspirowane zostało nie tylko trylogią Tolkiena, nawiązuje ono również do wielkiego kompleksu biurowego przy ul. Domaniewskiej w Warszawie. Generuje on olbrzymi ruch, sprawiając spore kłopoty komunikacyjne w stolicy.