Mężczyzna w piątek wybrał się na szczyt Mnicha, ale nie powrócił. Poszukiwania już w nocy prowadzili ratownicy TOPR.
- Wykorzystano drony, następnie śmigłowiec, z pokładu którego dostrzeżono ciało u wylotu Kuluaru Kurtyki - informuje ratownik dyżurny TOPR Tomasz Wojciechowski. - Przyczyną śmierci turysty był upadek z wysokości.
Na charakterystyczny, ostry szczyt Mnicha o wysokości 2068 m n.p.m. nad Morskim Okiem nie prowadzą żadne szlaki turystyczne. Mnicha można zdobyć jedynie drogami wspinaczkowymi.
Czytaj też: Studentka brutalnie zamordowana i obdarta ze skóry. Ojciec oskarżonego: "Wrobiono go"