Kraków. Zamaskowany mężczyzna napadł na bank. Sterroryzował pracowników
Szokujące zdarzenie w Krakowie! Wczoraj (1 grudnia) około godz. 10.00 doszło do napadu na jedną z kas kredytowo-oszczędnościowych w Bieżanowie. Zamaskowany mężczyzna wtargnął do placówki bankowej i sterroryzował pracowników przedmiotem przypominającym broń. Przestępca osiągnął swój cel, ponieważ otrzymał zgromadzone w kasie pieniądze, a następnie uciekł w nieznanym kierunku. Na szczęście bandyta nie posunął się o krok dalej i nikt fizycznie nie ucierpiał podczas napadu na bank. W tej sprawie policja prowadzi postępowanie, ale nie udziela szczegółowych informacji na temat zdarzenia.
PRZECZYTAJ: Tatry. Hotelarze reagują na obostrzenia. "Będziemy prosić o okazywanie certyfikatu szczepień"
Jak udało nam się dowiedzieć od rzecznika krakowskiej policji, przestępca który dokonał napadu w dalszym ciągu pozostaje na wolności. Trwają działania zmierzające do ustalenia jego tożsamości oraz zatrzymania. Prawdopodobnie sprawca działał samotnie, ale nie można wykluczyć, że po dokonaniu napadu, ktoś pomógł mu w ucieczce. Policja nie ujawnia wysokości kwoty skradzionej przez bandytę. Mundurowi nie zdradzają również, czy przedmiot użyty do sterroryzowania pracowników banku rzeczywiście był bronią palną, czy też repliką.
ZOBACZ: Kraków-Balice. W bagażu miał niebezpieczny przedmiot. Nie wiedział, że to zabronione