Olkusz. Natalka nie ma kości w lewej ręce. "Nie mogliśmy jej nawet dotknąć". Potrzebna jest operacja
- Nasza radość była ogromna ponieważ długo czekaliśmy na potomstwo. Podczas kolejnych badań dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć chłopca i dziewczynkę. Byliśmy najszczęśliwsi na świecie! - wspomina mama Natalki. Szczęście nie trwało długo, ponieważ w trakcie kolejnych badań u dziewczynki wykryto wadę serca. Po porodzie u Natalki zdiagnozowano również atrezję przełyku i przetokę przełykowo-tchawiczą, którą należało zoperować jak najszybszej. - Natalkę zabrano od razu do inkubatora i nie mogliśmy jej nawet dotknąć. To były straszne chwile… - mówi pani Karina. Dziewczynka przeszła cztery zabiegi kardiochirurgiczne. Pierwszy z nich odbył się już w trzeciej dobie po porodzie. Niestety wystąpiły komplikacje, które spowodowały utrzymujące się przez 9 miesięcy wodobrzusze. Cztery interwencje w obrębie klatki piersiowej spowodowały, że mostek dziecka nie zrósł się. Poważne są również wady rozwojowe kończyn górnych. Natalka nie ma kości promieniowej w lewej rączce, a kość w drugiej rączce jest skrócona. Malutka mieszkanka Olkusza nie ma również wykształconych kości kciuków w obu dłoniach.
Nadzieją dla niej jest operacja w Paley European Institute, która daje 94 proc. szans na poprawę funkcjonowania. Jest ona jednak bardzo kosztowna, a rodzice Natalki nie są w stanie samodzielnie jej sfinansować. - Zrobimy wszystko dla naszych dzieci, jak każdy kochający rodzic. Dlatego pełni nadziei błagamy o wsparcie! Tylko dzięki tej operacji, będziemy mogli zawalczyć o sprawność i lepszą przyszłość Natalki! - apelują rodzice dziewczynki.
Jak pomóc Natalce?
Zbiórka dedykowana Natalce Kowalczyk jest prowadzona za pośrednictwem portalu siepomaga.pl. Operacja dziewczynki musi się odbyć jak najszybciej, ponieważ jej dolegliwości powodują asymetrie, a to sprawia, że wada postawy będzie się pogłębiać. Natalka nie potrafi sama usiąść i nie raczkuje. Jej walkę o zdrowie wsparło już prawie 800 osób. W dalszym ciągu brakuje jednak kwoty, która przekracza możliwości finansowe bliskich malutkiej mieszkanki Olkusza. Na jej powrót do zdrowia czeka braciszek, który marzy o wspólnej zabawie z bliźniaczką. Trzymamy kciuki, żeby to marzenie się spełniło!
Polecany artykuł: