Domy i ulice zostały zalane po tym, jak podniósł się poziom wody w rzece Biełucha. - Ulewa była tak obfita, że spływające z pól gałęzie i błoto zatkały rowy melioracyjne - mówi kpt. Bartłomiej Rosiek z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Do oczyszczenia rowów potrzebna była koparka.
Strażacy w pierwszej kolejności zabezpieczali podtapiane domy workami z piaskiem, po czym zaczęli wypompowywać wodę z budynków i posesji. Intensywne działania służb trwały kilka godzin, a szkody wyrządzone przez nawałnicę nadal są usuwane. W akcji brało udział ponad 20 zastępów straży pożarnej.
Czytaj też:
>>> IMGW: Uwaga! Alert drugiego stopnia! Ostrzeżenie przed burzami z gradem dla Małopolski
>>> 2 tysiące policjantów będzie patrolować małopolskie drogi w długi weekend