pistolet

i

Autor: Pixabay/Meditations pistolet

Nie dostał piwa więc wyciągnął pistolet i oddał strzały! Groza w barze w Krakowie

2019-10-30 9:02

Chwile grozy w jednym z krakowskich barów. Pijany 40-latek groził obsłudze pistoletem. Musiała interweniować policja.

Nerwowe sceny rozegrały się 25 października po godz. 23:00. To właśnie wtedy w jednym z lokali na Kazimierzu zaczął rozrabiać jeden z klientów.

- Z otrzymanego od dyżurnego zgłoszenia wynikało, że w barze miał znajdować się agresywny klient, który uprzednio przesadziwszy z alkoholem, awanturował się z obsługą. Krewki mężczyzna, by zwiększyć siłę swoich argumentów, miał grozić wszystkim pistoletem - relacjonują policjanci.

Gdy funkcjonariusze byli w drodze to mężczyzna opuścił lokal oddając kilka strzałów w powietrze, a następnie wtopił się w tłum przechodniów. Na szczęście udało się szybko zlokalizować awanturnika i go zatrzymać. To 40-letni obywatel Mołdawii, który na co dzień mieszka w Krakowie.

- Przy obezwładnionym mężczyźnie policjanci znaleźli zasilaną gazem replikę pistoletu. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna wszedł w konflikt z właścicielem lokalu, ponieważ nie podano mu piwa za które miał zapłacić - opowiadają policjanci. - By wyrównać rachunki, postanowił rozliczyć się z właścicielem „niewerbalnie”. Gdy ten nie chciał się z nim bić, agresor wyciągnął pistolet gazowy i przyłożył mu go do piersi - dodają.

Policjanci przebadali zatrzymanego na obecność alkoholu i narkotyków. 40-latek miał ponad 3 promile alkoholu we krwi oraz był pod wpływem amfetaminy. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych w recydywie. Wobec 40-latka sąd zastosował areszt na okres 3 miesięcy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają