Nie żyje młody mężczyzna rażony piorunem. Pracował na polu

Tragedia w Palczy. Nie żyje 32-latek porażony piorunem

Burze przechodzące we wtorek, 2 maja nad Małopolską zebrały śmiertelne żniwo. W miejscowości Palcza (powiat suski) zginął 32-letni mężczyzna porażony piorunem. Jak przekazał "Super Expressowi" mł. asp. Bartosz Izdebski, członek zespołu prasowego małopolskiej policji, do tragicznego wypadku doszło około godz. 14.00, gdy mężczyzna wykonywał prace polowe w swoim gospodarstwie. 32-latek nie miał szans na przeżycie. Przez ponad godzinę był reanimowany, na miejscu czekał śmigłowiec ratowniczy, który miał go przetransportować do szpitala, niestety poszkodowany zmarł nie odzyskawszy funkcji życiowych. Czynności wyjaśniające okoliczności tragedii prowadzi policja. 

Zasady zachowania, gdy burza zastanie nas w terenie

Co zrobić, gdy jesteśmy poza domem i zastanie nas burza? O ile to możliwe, wejdźmy jak najszybciej do najbliższego budynku i tam przeczekajmy do zakończenia burzy. Oto najważniejsze zasady bezpiecznego zachowania jeśli nie ma takiej możliwości:

• Nie zatrzymujmy się i nie szukajmy schronienia pod drzewami, słupami energetycznymi, niestabilnymi konstrukcjami, np. wiaty oraz wszystkimi wysokimi elementami, bo one przyciągają pioruny;
• Unikajmy otwartej przestrzeni. Wykorzystajmy jako schronienie istniejące budowle: most, wiadukt, przepusty lub inne stałe konstrukcje. Jeżeli nie mamy możliwości takiego ukrycia się, wykorzystajmy zagłębienia terenu (rów, głęboki dół);
• Odsuńmy się od metalowych przedmiotów i ich nie dotykajmy;
• Wyjdźmy natychmiast z wody;
• Unikajmy używania telefonu komórkowego. Najlepiej go wyłączmy.