Tragedia na A4 pod Krakowem. Nie żyje strażak potrącony przez samochód
W nocy z poniedziałku na wtorek (26/27 września) na autostradzie A4 pod Krakowem doszło do śmiertelnego wypadku. Jak podaje RMF FM, w miejscowości Chrosna zginął strażak-ochotnik, który został potrącony przez samochód. Razem z kolegami interweniował on na autostradzie z powodu innego zdarzenia drogowego, polegającego na zderzeniu pojazdu z sarną.
Niestety w czasie ich pracy, przejeżdżający autostradą kierowca osobówki nie zachował ostrożności i uderzył w trzech strażaków. Jednego z poszkodowanych nie udało się uratować.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo.
PRZECZYTAJ: Paweł M. "Misiek" dostał łomot od kibola przeciwnego klubu. Straszne obrażenia byłego lidera "Sharksów"
Jaki jest stan poszkodowanych strażaków?
W wypadku poszkodowanych zostało jeszcze dwóch strażaków, którzy trafili do szpitala. Na szczęście stan jednego z nich poprawił się na tyle szybko, że mógł już opuścić lecznicę. Rodzinie zmarłego strażaka kondolencje złożył Komendant Główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak.
- Dziś, po raz kolejny, ratownik wypełniając swoją misję - niosąc pomoc drugiemu człowiekowi, poniósł najwyższą ofiarę - czytamy we wpisie Państwowej Straży Pożarnej.
Polecany artykuł:
Wysokie mandaty nie poprawią bezpieczeństwa?
Włącz podcast i posłuchaj!
Listen to "Wyższe kary za łamanie przepisów ruchu drogowego to bat na piratów drogowych czy sposób na podreperowanie budżetu?" on Spreaker.