- W piątek, 5 maja, Zbigniew Wodecki przeszedł w Warszawie operację bypassów. Jeszcze w niedzielę czuł się dobrze i rozmawiał z bliskimi. Niespodziewanie 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu. Mimo niezwykłej woli życia i staraniom lekarzy udar dokonał nieodwracalnych obrażeń. Odszedł od nas w dniu 22 maja w jednym z warszawskich szpitali. Żona i dzieci byli przy nim. Zostanie pochowany w ukochanym Krakowie - czytamy na oficjalnej stronie artysty.
Zbigniew Wodecki rozpoczął swoją przygodę z muzyką w wieku 5 lat. Grał m.in. z Ewą Demarczyk i Markiem Grechutą, w zespołach Czarne Perły i Anawa. Był skrzypkiem Orkiestry Symfonicznej PRiTV oraz Krakowskiej Orkiestry Kameralnej. W latach 70. zadebiutował jako wokalista. Cała Polska zna takie przeboje artysty jak „Zacznij od Bacha”, „Izolda”, „Pszczółka Maja” albo „Chałupy”. 6 maja Zbigniew Wodecki obchodził 67. urodziny.