Niedźwiedzie w Tatrach! Coraz częściej wychodzą na popularne szlaki. Niedźwiedzica z młodymi w Dolinie Kościeliskiej i samotny niedźwiedź pod Kasprowym Wierchem
Planujesz Majówkę w Tatrach? A może teraz wybierasz się na szlaki, by korzystać z wiosny? Uważaj, bo niedźwiedzie już od dawna nie śpią i podobno intensywnie buszują także tam, gdzie gromadzą się turyści! Po groźnych i tragicznych spotkaniach z niedźwiedziami na Słowacji ludzie są bardziej wyczuleni na takie sytuacje, a może faktycznie drapieżniki coraz śmielej podchodzą do uczęszczanych dróg? Jak podaje Portal Tatrzański, coraz częściej Tatrzański Park Narodowy dostaje zgłoszenia o niedźwiedziach chodzących blisko miejsc popularnych wśród turystów. Drapieżniki są widywane na szlaku na Kasprowy Wierch przez Myślenickie Turnie, a nawet na słynnej "ceprostradzie", jaką jest zielony szlak z Kir do końca Dolny Kościeliskiej. W dolinie jest to w dodatku szczególnie niebezpieczna dla turystów niedźwiedzica z małymi. Takiej samicy naprawdę nie warto drażnić.
Niedźwiedzie w Tatrach. Co robić, gdy spotkamy niedźwiedzia na szlaku? Jak się zachować w razie spotkania?
Co robić, gdy spotkamy niedźwiedzia na szlaku w Tatrach? Przede wszystkim starajmy się zachować spokój. Nie uciekajmy w panice, bo to może skłonić drapieżnika do pościgu. Spokojnym, ale zdecydowanym krokiem wycofajmy się w przeciwnym kierunku. Pod żadnym pozorem nie dokarmiamy niedźwiedzi, nie podchodzimy do nich. Widząc młode, możemy mieć praktycznie stuprocentową pewność, że w pobliżu jest matka, gotowa zaatakować w obronie swoich dzieci. Idąc szlakiem, na którym możemy spotkać niedźwiedzia, prewencyjnie hałasujmy, by ich nie zaskoczyć, oczywiście z umiarem, na przykład rozmawiając, klaszcząc w ręce, śpiewając.