Kraków. Posypały się kary za nielegalne wyścigi. Policja nie stosowała pouczeń
Tragiczny wypadek przy moście Dębnickim, w którym zginęły cztery młode osoby, w tym będący fanem motoryzacji Patryk P., nie zniechęcił kierowców do organizowania nielegalnych wyścigów. Działania wymierzone przeciwko uczestnikom takich "imprez" prowadzili funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Mundurowi pracowali na jednej z głównych ulic, we wschodniej części miasta. Skontrolowali 50 pojazdów, ujawniając 45 wykroczeń, za które w 44 przypadkach zastosowano mandaty karne na łączną sumę prawie 55 tysięcy złotych. W jednym przypadku kontrola zakończyła się sporządzeniem dokumentacji, która wraz z wnioskiem o ukaranie zostanie przekazana do sądu. Funkcjonariusze wobec kierowców nie stosowali pouczeń.
Rekordzista dostał trzy mandaty. Zapłaci 9 tysięcy złotych
Dla jednego z kierujących spotkanie z mundurowymi było wyjątkowo bolesne. W jego przypadku nie skończyło się na jednym, ale na aż trzech mandatach. Na pirata drogowego policjanci nałożyli kary finansowe w łącznej wysokości 9 tysięcy złotych.