Chuligański wybryk nastolatków. Ostrzelali przypadkowy dom i zaatakowali mieszkańców
Do zdarzenia doszło pod koniec października w Niepołomicach. Policjanci zostali powiadomieni o wtargnięciu na prywatną posesję grupy młodych osób. Chuligani obrzucili dom jajkami oraz ostrzelali go z broni śrutowej, uszkadzając okna budynku mieszkalnego. Gdy domownicy próbowali zareagować na sytuację, sami zostali zaatakowani przez młodocianych wandali. Agresorzy użyli wobec nich ręcznego miotacza gazu pieprzowego oraz pistoletu na metalowe kulki powodując powierzchowne obrażenia ciała. Wkrótce funkcjonariusze zatrzymali grupę trzech 16-latków oraz trzech 17-latków, którzy mieli stać za atakiem na dom w Niepołomicach.
Nastolatkowie zaprzeczyli, by to oni brali udział w zdarzeniu, jednak policjanci znaleźli przy nich gaz pieprzowy, pistolet pneumatyczny na metalowe śruty oraz kilkaset kulek śrutu stalowego. Wszystkie osoby zostały zatrzymane i doprowadzone do miejscowego komisariatu.
PRZECZYTAJ: Kolejni kibole z Wisły Sharks staną przed sądem. Prokuratura oskarża aż 38 osób
Policja poinformowała, że zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie zarzutów dwóm sprawcom tj. szesnastolatkowi oraz siedemnastolatkowi. Obaj usłyszeli zarzuty uszkodzenia budynku oraz spowodowania obrażeń mieszkańców tego domu. Młodszy ze sprawców stanie przed sądem rodzinnym, natomiast starszy z nich za swój czyn odpowie jak osoba dorosła. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Chuligani nie potrafili wskazać konkretnego motywu swojego zachowania. Prawdopodobnie atak na dom miał być dla nich rozrywką.