Pracownicy okradali szefa. Skradziony towar odnalazł się w ich mieszkaniach
Przez rok okradana była firma meblarska znajdująca się pod Krakowem. Złodzieje wynieśli stamtąd sprzęty o wartości 123 tysięcy złotych. Śledczy ustalili, że za kradzieżami stoją dwaj mężczyźni zatrudnieni w tej samej firmie, która borykała się z problemem "znikającego" towaru. Mieszkańcy powiatu wadowickiego okradali swojego szefa, a przywłaszczonymi sprzętami meblowali własne mieszkania. Znalezione u nich meble wróciły do sklepu.
- Policjanci zatrzymali podejrzanych i kolejno udali się na przeszukania pod adresy na terenie powiatu wadowickiego, które były powiązane z mężczyznami, celem dokonania przeszukań i odzyskania skradzionego mienia. W trakcie działań w domu rodzinnym, pod adresem zameldowania i zamieszkania 31-latka funkcjonariusze ujawnili zarówno nierozpakowane meble, jak i te, którymi sprawca zdołał już umeblować dwa z tych mieszkań. Przedstawiciel pokrzywdzonej firmy potwierdził, że asortyment pochodzi z kradzieży. Sprawcy zostali zatrzymani, a skradzione mienie odzyskane i zwrócone firmie, której są własnością. Tego samego dnia podejrzani usłyszeli w komisariacie zarzut dokonania wspólnie i w porozumieniu kradzieży mebli, za co grozi im do 5 lat więzienia - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Krakowie.
Polecany artykuł: