Sara utknęła w małej jaskini ok 5 metrów poniżej górnego brzegu dawnego kamieniołomu, tam znalazła się szukając schronienia przed wystrzałami, ale potem nie potrafiła się sama wydostać.Uwolnienie jej wcale nie było proste. Potrzebna była uprząż, liny a przede wszystkim znajomość techniki wspinaczkowej i wielkie serce. Okazało się, że to wszystko ma pan Darek, który usłyszał psie jęki i zawiadomił KTOZ. To nie wszystko! Zanim inspektorzy dojechali na miejsce, mężczyzna uratował psa. Przy pomocy lin, które międzyczasie przyniosła mu narzeczona, opuścił się do jaskini, błyskawicznie zaprzyjaźnił się z Sarą dając jej saszetkę z jedzeniem i wyciągnął na górę. Okazało się, że na pieska czeka rodzina. Sara wróciła do domu.
Niezwykła historia zagubionej Sary. Zobacz jak wróciła do domu
Niezwykła akcja ratunkowa w krakowskim kamieniołomie Liban! Maleńka suczka Sara przestraszyła się sylwestrowych wystrzałów, uciekając, utknęła na skalnej półce, która okazała się dla niej pułapką bez wyjścia. Po 12 dniach bez jedzenia i picia nadeszła pomoc. Skomlenie uwięzionego psa usłyszał pan Darek.