Gdy Oskar się urodził, otrzymał 10 punktów w skali Apgar, jednak szybko ujawniły się jego kłopoty z oddychaniem. Do piątego miesiąca chłopiec rozwijał się wolniej, później całkowicie przestał. W końcu doszło do silnego ataku padaczki, w którym stan chłopca był krytyczny – na szczęście Oskarka udało się uratować poprzez podanie mu odpowiednich leków.
Rodzice chłopca za prawie całość leczenia muszą płacić z własnej kieszeni. Same badania genetyczne WES kosztowały ich 10 tysięcy złotych. Środki finansowe szybko się więc wyczerpały. Rodzice Oskarka szukają klinik, możliwości leczenia w USA i w Niemczech. Wszędzie, gdzie chociaż leczono podobne przypadki, gdzie dają im choćby cień nadziei.
Zbiórka na leczenie chłopca trwa na Siepomaga