Uczniowie kenkartę znaleźli w czasie przeglądania książek w bibliotece. Jak przyznała się pracownica biblioteki - karta leżała już od lipca, jednak nikt nie miał pomysłu co z nią zrobić. Teraz znalazcy chcą nawiązać kontakt z rodziną jej właściciela. Pomógł Internet, w którym odszukali post wnuczka właściciela karty. Ten zamieścił wpis na portalu społecznościowym o tym, że poszukuje informacji o swoim dziadku. - Jest to stary dokument, jest na nim ulica zamieszkania, jest pieczątka, odciski palców, jest zdjęcie i imię i nazwisko - opisuje Damian, jeden ze znalazców karty.
Czytaj też: Małopolska: Chciał sprzedać swoją nerkę przez internet za 6 tys. Mężczyzna odpowie przed sądem
Uczniowie przeprowadzili też małe śledztwo na temat tego, kim był właściciel karty, Józef Barański - Był mieszkańcem Lwowa, wyruszył z kadrówką z krakowskich Oleandrów. Walczył pod dowództwem Józefa Piłsudskiego - relacjonuje Michał, drugi uczeń.
Znalazcy już odezwali się do rodziny właściciela kenkarty i teraz czekają na odpowiedź, a być może też - wyznaczenie terminu spotkania.
Czytaj też: Oświęcim: Dziś odbędą się przesłuchania ws. potrącenia dziecka przez auto z kolumny prezydenckiej
Posłuchaj, co o znalezisku mówią uczniowie: